| Piłka nożna / Inne ligi

Polak, który był w Ajaksie. "Tam rozwija się kreatywność. W Polsce się ją zabija" [wywiad]

Mateusz Górski z Ikerem Casillasem, Markiem Overmarsem i mistrzostwem Holandii U19 (fot. Twitter/Instagram
Mateusz Górski z Ikerem Casillasem, Markiem Overmarsem i mistrzostwem Holandii U19 (fot. Twitter/Instagram

Andrzej Rudy, Arkadiusz Milik i... Mateusz Górski. 20-letni bramkarz spędził dwa i pół roku w młodzieżowych drużynach Ajaksu Amsterdam, ale przed sezonem 2019/20 postanowił wrócić do Polski. Z obecnym piłkarzem Puszczy Niepołomice porozmawialiśmy o życiu i szkoleniu w Holandii, ogromnej konkurencji w Ajaksie i dołku, w jaki wpadła drużyna Erika ten Haga.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Radosław Przybysz, TVPSPORT.PL: – Ajax Amsterdam w ciągu dwóch tygodni odpadł z Ligi Europy z Getafe, z Pucharu Holandii z Utrechtem oraz przegrał w lidze z Heraclesem Almelo i z AZ Alkmaar. Co się z nimi dzieje?
Mateusz Górski:
– Wychodzi zmęczenie natłokiem meczów. Niektórzy mieli tylko 10 dni przerwy między sezonami. Nie da się tak szybko zregenerować organizmu. Latem mieli eliminacje Ligi Mistrzów, bo dopiero od tego sezonu mistrz Holandii będzie miał pewny bezpośredni udział w fazie grupowej. W tamtym sezonie rozegrali 58 meczów, a czasu na odpoczynek mieli bardzo mało. Nawet trener otwarcie powiedział, że po prostu są zmęczeni. Szuka rozwiązań, wystawia co mecz po czterech nowych zawodników, ale tak się nie da.

– Obecny kryzys jest największym, jaki pamiętasz?
– Chyba tak, ale tak naprawdę czy to kryzys? Po prostu przegrali kilka meczów. To musiało nadejść.

– Dziennikarze wskazują też na kontuzje i na nowych zawodników, którzy kosztowali sporo, a grzeją ławę.
– Tak to wygląda. Trener cały czas próbuje ich na nowych pozycjach, ale nie wiem, na ile jeszcze starszy mu cierpliwości.

Co Holendrzy wiedzą o Polsce? "Lewandowski i 10 koszulek"

Czytaj też

Robert Lewandowski i Ronald Koeman (fot. Getty)

Co Holendrzy wiedzą o Polsce? "Lewandowski i 10 koszulek"

– Jak wspominasz czas spędzony w Amsterdamie?
– Bardzo dobrze. Zakochałem się w tym kraju. W ludziach i ich nastawieniu do życia. Nikt nie narzeka. Cieszą się tym, co jest. Szybko nauczyłem się też niderlandzkiego.

– A klub?
– Pełna profeska. Przychodzisz na gotowe. Od śniadania po kolację. Sprzęt, odnowa, sauna, basen, jacuzzi... Młody zawodnik musi tylko przyjechać i trenować.

– Nie masz wrażenia, że przez to młodzi piłkarze wychowywani są w bańce, w odklejeniu od rzeczywistości?
– Na pewno tak jest, ale nie we wszystkich przypadkach. Niektórzy mają poukładane w głowie i twardo stąpają po ziemi. Z kolei inni szybko "odlatują". Było kilka takich przypadków. Część z nich gra teraz w pierwszej drużynie. Jak widać, umiejętności piłkarskie są ważniejsze niż to, co masz w głowie.

– Jak wyglądał twój typowy dzień w Amsterdamie?
– Rano, o 8.00 wychodziłem z domu rodziny, u której mieszkałem i jechałem pociągiem albo taksówką do klubu. Dla nowych zawodników zawsze podstawiają taksówkę. O 9:30 byłem w szatni, a o 10:15 miałem pierwszy trening na siłowni. Po siłowni mała "wstawka" piłkarska na boisku, potem lunch i szkoła, która kończyła się o 14:30. O 15:30 następny trening, koniec koło 17 i do domu.

– Szkoła to znaczy?
– Szkoła przy klubie, dosłownie dwa kroki od szatni. To były bardziej zajęcia uzupełniające – te, które traciło się w swojej normalnej szkole przez treningi. Poziom nie był jakiś wybitny. Ja się tam uczyłem holenderskiego, a swoją edukację zaliczałem pisząc testy co pół roku w Polsce.

Miałeś okazję pracować z pierwszą drużyną?
– Tak, zwłaszcza zaraz po przejściu, bo później doznałem kontuzji, która wykluczyła mnie na długo z treningów. Na początku trenowałem z Andre Onaną, Timem Krulem i takim starszym bramkarzem, Diederikiem Boerem. Później doszli Kostas Lamprou i Benjamin van Leer. Miałem okazję też potrenować z Matthijsem de Ligtem czy Frankiem de Jongiem. Z tą ekipą, która tak daleko zaszła w Lidze Mistrzów.

– Kto z nich zrobił na tobie największe wrażenie?
– Piłkarsko? Hakim Ziyech. Ale de Jong też ma wielkie umiejętności. Zanim dostał piłkę, już wiedział, co z nią zrobi.

Co Holendrzy wiedzą o Polsce? "Lewandowski i 10 koszulek"

Czytaj też

Robert Lewandowski i Ronald Koeman (fot. Getty)

Co Holendrzy wiedzą o Polsce? "Lewandowski i 10 koszulek"

Obaj prezesi zadowoleni. Losowanie LN na chłodno

Czytaj też

Obaj prezesi zadowoleni. Korespondencja z losowania Ligi Narodów UEFA (fot. Getty)

Obaj prezesi zadowoleni. Losowanie LN na chłodno

W klubie odczuwało się ten kapitalny sezon, w którym Ajax zachodził w Lidze Mistrzów coraz dalej i dalej?
– Było spokojnie i luźno, bo wszystko się układało. Nie było takiej presji, jaka jest teraz. Kolega mówił mi, że teraz panowało takie podejście, że po odpadnięciu z Ligi Mistrzów wygranie Ligi Europy jest obowiązkiem. I szybko okazało się, że presja wiąże nogi. Wcześniej wszystko przychodziło naturalnie. Nic nie musieli, a mogli wszystko.

– Praca z bramkarzami w Polsce różni się od tej w Holandii?

– Diametralnie. Tam skupia się przede wszystkim na czytaniu gry i grze nogami. Polska szkoła jest w moim odczuciu trochę lepsza. Przygotowuje bramkarza kompleksowo do wyjazdu za granicę. Moim zdaniem, młody bramkarz powinien najpierw wyszkolić się w Polsce, a dopiero potem ruszać na Zachód. Nasi trenerzy naprawdę wiedzą, co robią.

– Czy mam rozumieć, że żałujesz wyjazdu?

– Nie, zrobiłbym dokładnie to samo. Tam też nauczyłem się bardzo dużo. Przede wszystkim życiowo.

– Ale już zamiana Amsterdamu na Niepołomice musiała być lekkim szokiem...

– Pewnie, że tak. To trochę inna bajka. Ale wiesz, jestem młody, muszę grać. Musiałem znaleźć jakieś rozwiązanie. Miałem inne oferty, ale dokładnie je przemyślałem. Wiedziałem, kto jest tam bramkarzem, jak i ile gra. W Puszczy gra wielu młodzieżowców, można się tu dobrze ograć i wyskoczyć gdzieś wyżej.

– Pozostanie w Ajaksie nie wchodziło w grę?
– W drugiej drużynie jest pięciu bramkarzy. Samo to wystarczy za odpowiedź. W pierwszej kolejnych trzech. Z U19 wchodzili kolejni. Na dwie drużyny było tak naprawdę 10 bramkarzy. Prosta matematyka. Mój kolega został i nie gra.

– Tylko, że w Puszczy też nie grasz, bo broni starszy o rok Karol Niemczycki.
– Który swoją drogą też ma za sobą przygodę w Holandii. Od początku wiedziałem, że ja przychodzę na dwa lata, a on na rok. Wiedziałem, że Karol to dobry bramkarz, nawet się z nim zakolegowałem, sporo się od siebie uczymy. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie to ja będę regularnie grał.

– Gdybyś miał przenieść coś z Holandii do Polski to co by to było?
– Myśl szkoleniowa. Podejście do młodych piłkarzy. To dwa różne światy. Tam inwestuje się w piłkarzy od małego, od szczebla U7 czy U8. Jak wyjdzie, to super. Jak nie, to trudno. Do drużyn U12 przyjeżdżają już chłopcy z zagranicy. U graczy z pola rozwija się boiskową kreatywność. W Polsce się ją zabija. "Zagraj i biegnij. Przede wszystkim biegaj".

– Jakiego bramkarza stawiasz sobie za wzór?
– W dzieciństwie zawsze był to Iker Casillas. A z obecnie grających mam dwóch: Marca-Andre ter Stegena i Wojciecha Szczęsnego. To dwa zupełnie inne typy bramkarzy. Idealnie byłoby połączyć ich cechy.

– Gdzie widzisz się za pięć lat?
– Trudne pytanie... Mogę powiedzieć tak: mój cel to gra na europejskim poziomie. Do tego dążę.

Obaj prezesi zadowoleni. Losowanie LN na chłodno

Czytaj też

Obaj prezesi zadowoleni. Korespondencja z losowania Ligi Narodów UEFA (fot. Getty)

Obaj prezesi zadowoleni. Losowanie LN na chłodno

Marek Dragosz: "polska szkoła bramkarzy" nie istnieje
(fot. TVP)
Marek Dragosz: "polska szkoła bramkarzy" nie istnieje

Zobacz też
Giganci zainteresowani reprezentantem Polski. Wkrótce oferta!
Kacper Kozłowski jest obiektem zainteresowania kilku tureckich klubów (fot. Getty)

Giganci zainteresowani reprezentantem Polski. Wkrótce oferta!

| Piłka nożna / Inne ligi 
Grali w europejskich pucharach, są jedną nogą w "okręgówce"
W 1991 roku na stadionie Bałtyku

Grali w europejskich pucharach, są jedną nogą w "okręgówce"

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polski trener obrał wyjątkową ścieżkę. 23 lata i... debiut w pucharach!
Piotr Ostrowski (pierwszy z lewej) wraz z bramkarzami Nomme Kalju FC po wywalczeniu Pucharu Estonii (fot. Nomme Kalju)
tylko u nas

Polski trener obrał wyjątkową ścieżkę. 23 lata i... debiut w pucharach!

| Piłka nożna / Inne ligi 
Męki na Narodowym i remis... Tak zagraliśmy z Mołdawią [SKRÓT]
(fot. PAP)

Męki na Narodowym i remis... Tak zagraliśmy z Mołdawią [SKRÓT]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kompromitacja w Kiszyniowie. Przypominamy mecz z Mołdawią [SKRÓT]
(fot.

Kompromitacja w Kiszyniowie. Przypominamy mecz z Mołdawią [SKRÓT]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Trener Zielińskiego i Zalewskiego zmienił klub. Zaskakujący kierunek
Simone Inzaghi został nowym trenerem Al-Hilal (fot. PAP)

Trener Zielińskiego i Zalewskiego zmienił klub. Zaskakujący kierunek

| Piłka nożna / Inne ligi 
Argentyński gwiazdor opuszcza Europę. Wróci do pierwszego klubu
Angel Di Maria (fot. Getty Images)

Argentyński gwiazdor opuszcza Europę. Wróci do pierwszego klubu

| Piłka nożna / Inne ligi 
Piątek pożegnał się z klubem. Prezes wskazał datę transferu
Krzysztof Piątek (fot. Getty Images)

Piątek pożegnał się z klubem. Prezes wskazał datę transferu

| Piłka nożna / Inne ligi 
Co za noc w MLS! Dwóch Polaków z golami [WIDEO]
Bartosz Slisz (fot. Getty Images)

Co za noc w MLS! Dwóch Polaków z golami [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Ronaldo zmieni klub? Tajemniczy wpis w sieci
Cristiano Ronaldo w barwach Al-Nassr FC (fot. Getty).

Ronaldo zmieni klub? Tajemniczy wpis w sieci

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polecane
wyniki
Wyniki
01 czerwca 2025
Piłka nożna

Bodrumspor

Besiktas

Samsunspor

Kayserispor

31 maja 2025
Piłka nożna

Adana Demirspor

Gaziantep

Alanyaspor

Sivasspor

Fenerbahce

Konyaspor

Caykur Rizespor

Hatayspor

30 maja 2025
Piłka nożna

Antalyaspor

Trabzonspor

Galatasaray

İstanbul Başakşehir

Kasimpasa

Goztepe

26 maja 2025
Piłka nożna

Al Ettifaq

Al Wehda

Najnowsze
Poznaliśmy ostatniego beniaminka La Liga!
nowe
Poznaliśmy ostatniego beniaminka La Liga!
| Piłka nożna / Hiszpania 
Tak wyglądało świętowanie na stadionie Realu Oviedo (fot. Getty).
Powalczą o historyczny tytuł. Prezes apeluje do... sędziów
Drużyna z Lublina nie była zadowolona z pracy sędziów (fot. PAP).
nowe
Powalczą o historyczny tytuł. Prezes apeluje do... sędziów
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Jaka napaść, taki wyrok. Włosi mają nowe prawo, polskie czeka na podpis...
We Włoszech w obronie sędziów niższych lig, którzy na przemoc narażeni są najbardziej i najczęściej, stanęli równiez sędziowie międzynarodowi i zawodowi. Na znak solidarności prowadzili mecze ze znakiem namalowanym na twarzy. Polskim sędziom niższych lig zabrakło takiego czy podobnego wsparcia ze strony bardziej znany kolegów. Na zdjęciu: arbiter Rosario Abisso.(zdjęcie: Getty Images)
polecamy
Jaka napaść, taki wyrok. Włosi mają nowe prawo, polskie czeka na podpis...
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Powrót po dekadzie do Polski. "Najlepszy dzień w moim życiu"
Roger Guerreiro (fot. PAP)
tylko u nas
Powrót po dekadzie do Polski. "Najlepszy dzień w moim życiu"
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Asystent Probierza przemówił na temat rozstania z reprezentacją Polski
Michał Probierz i Sebastian Mila (fot. Getty Images)
tylko u nas
Asystent Probierza przemówił na temat rozstania z reprezentacją Polski
Bartosz Wieczorek
Bartosz Wieczorek
Zespół Skorży wyeliminowany z KMŚ. A mogła być sensacja!
Maciej Skorża odpadł z KMŚ (fot. Getty)
Zespół Skorży wyeliminowany z KMŚ. A mogła być sensacja!
| Piłka nożna 
Euro U21, ćwierćfinał: Hiszpania – Anglia [SKRÓT]
fot. Getty
Euro U21, ćwierćfinał: Hiszpania – Anglia [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Do góry